Marta Jajczak druga w Koziegłowach.
Wyśmienite drugie miejsce w XXXVI Ogólnopolskim wyścigu Pucharu Polski na szosie w Koziegłowach zajeła nasza juniorka młodsza Marta Jajczak.
Dzień Pierwszy zawodów to jazda indywidulana na czas. Najlepiej spisała się tutaj nasza młodziczka Marta Glapa zajmując 5 miejsce, Agnieszka Marciniak była 13 a Sandra Bralińska 16. Marta była najlepszą zawodniczką ze swojego rocznika. Nastepna młodziczka "pierwszoroczna" zajeła 12 miejsce.
Młodzicy nie zaliczą tego startu do udanych. Michał i Mateusz zajeli miejsca pod koniec stawki.
Adam Kuś jedyny z naszych juniorów młodszych starujących w tym wyścigu po wyczerpującym prawie 12 kilometrowym odcinku z czasem 18:11 uplasował się w połowie stawki.
Marta Jajczak, która nie czuje się mocna w tej konkurencji ukończyła zawody w 3-ciej dziesiątce.
Na pewno zaskoczeniem dla organizatorów była frekwencja. Na starcie pojawiło się ok 350 zawodników z klubów z całej Polski co spowodowało, że same starty trwały ok 6h.
Dzień drugi zawodów to wyścig ze startu wspólnego.
Na dystansie 16km rywalizowali młodzicy i młodziczki. Agnieszka Marciniak cały czas szła "z czuba" niestety wymagający finisz pod górkę spowodował, że troszkę zabrakło jej sił. Mimo to udało jej się zająć świetne 7 miejsce. Tuż za nią na 8 i 9 miejscu zameldowały się na mecie Dominika Włodarczyk i Marta Glapa. Największym pozytywnym zaskoczeniem jest postawa Dominiki.
Jest to nasza najmłodsza "stażem" zawodniczka, mimo tego bez najmniejszych kompleksów rywalizuje i radzi sobie świetnie w gronie bardziej "objeżdżonych" koleżanek. Nadmienić także należy, że Dominika jest brązową medalistą Mistrzostw Polski w Piłce Nożnej kobiet do lat 13.
O dużym pechu może mówić Sandra Bralińska. Na 4 kilometry przed metą zawodniczka łapie "gumy" w obu kołach... Udaje jej się dogonić grupę, ale walkę o dobry wynik końcowy musi odłożyć na kolejne zawody.
Tak jak w przypadku jazdy na czas, te zawody wyraźnie nie wyszły naszym młodzikom. Zawodnicy ukończyli wyścig w grupie głównej na dalszych miejscach.
Po młodzikach na "zakładkę" z juniorami młodszymi wystartowały juniorki młodsze. Marta Jajczak dzięki b. aktywnej jeździe oraz świetnemu finiszowi z grupy zajęła drugie miejsce uznając jedynie wyższość starszej o rok koleżanki.
Na pewno nie do końca zadowolony ze swojego startu jest Adam Kuś. Zawodnik praktycznie cały 80 kilometrowy dystans zawodów trzymał się w czubie prawie 130 osobowego peletonu. Niestety na ostatnich kilometrach dał się "zepchnać" do środka, co zaowocowało miejscem w 3 dziesiątce.