Szosowe kryterium o puchar starosty pszczyńskiego.
W piątek zawodnicy MLKS-u Wieluń brali udział w pszczyńskim kryterium.
Kolarze ścigali się na 1,5 kilometrowych rundach, częściowo wyłożonych kostką. Co drugą rundę zawodnicy zdobywali punkty 5, 3, 2, 1.
Jako pierwsi na starcie stanęli żacy i żaczki, którzy mieli do pokonania 5 okrążeń z finałem "na kreskę". W tej najmłodszej kategorii startowała wielunianka - Sandra Wszoła. Już na pierwszej rundzie uciekło kilku najmocniejszych żaków. Sandra dawała z siebie wszystko co zaowocowało 2 miejscem wśród żaczek.
Chwilę później walkę o zwycięstwo zaczęli młodzicy. Chłopcy ścigali się przez 8 rund. Przez pierwsze 4 okrążenia nasz młodzik- Mateusz Kotala jechał „w czubie" peletonu, jednak potem "odcieło mu prad" i odpadł wraz z innym zawodnikiem. Mimo to dojechał na bardzo dobrym 10 miejscu.
Od samego początku wyścig juniorów młodszych obfitował w próby ucieczek i bardzo mocne tempo. Po jednej z takich ucieczek Adam Kuś doskoczył do grupki dociągając za sobą późniejszego zwycięzcę wyścigu. Mimo aktywnej jazdy Adamowi udaj sie złapać tylko 2pkt i w całym kryterium zajmuje 9 miejsce. Drugi z naszych zawodników dojeżdza na odległej 22 pozycji.
Po juniorach młodszych na trasę wyruszyły juniorki młodsze i młodziczki. Dziewczęta miały do pokonania 10 okrążeń. Na drugiej rundzie zaatakowała Marta Jajczak, juniorka młodsza linię mety minęła jako druga zawodniczka, dało jej to 3 pkt. Po kilkuset metrach od peletonu odskoczyły dwie dziewczyny z Pszczyny, które „dzieliły" między sobą 5 i 3 punkty, aż do samej mety. W peletonie aktywnie jechały 4 zawodniczki z Wielunia. Na kolejnych kilometrach Agnieszka Marciniak wraz z inną zawodniczką próbowały dogonić uciekające dziewczyny, jednak próba okazała się nieudana i wkrótce wróciły do peletonu.
Marta Jajczak punktowała jeszcze na kilku rundach. Na ostatnim finishu, który był punktowany podwójnie, Agnieszka zdobyła 4 pkt a Marta- 2. Dało to zarówno młodziczce (w sumie 6 pkt.) jak i juniorce młodszej (w sumie 9 pkt.) drugie miejsce! Sandra Bralińska, która nie punktowa, lecz na wysokiej pozycji zakończyła wyścig, zajęła 5 miejsce.
Na jednym z okrążeń dochodzi do bardzo groźnie wyglądającej kraksy. Zawodniczka jadącą przed Martą Glapą przewraca się. Marta wpada na nią i ląduje na ogradzającej trasę barierce. Młodziczka zostaje odwieziona do pobliskiego szpitala. Na szczęście kończy się tylko na poradzie ambulatoryjnej i założeniu jednego szwa.