Wyścig przełajowy w Rzeniszowie
Mimo zakończenia sezonu szosowego wieluńscy kolarze nie odstawili rowerów "na kołki". Z dużym powodzeniem wzięliśmy udział w rozgrywanym w Rzeniszowie wyścigu przełajowym, pierwszym z cyklu Pucharu Polski. W zmaganiach wzięło udział około 260 zawodników z całej Polski. Pogoda iście letnia, więc humory dopisywały zawodnikom, a trenerzy liczyli na piękną walkę kolarzy.
Jako pierwszy na starcie stanął Sebastian Muszalski, debiutujący w gronie wieluńskich kolarzy. Młody zawodnik pojechał bardzo ambitnie i zajął doskonałe 6. miejsce w kategorii żaków, na ponad 30 startujących. Zwyciężył Igor Richter z Koźminianki Koźminek.
Jako kolejne na starcie stanęły nasze młodziczki: Dominika Włodarczyk, Marta Glapa, Sandra Bralińska i Agnieszka Marciniak oraz juniorka młodsza Marta Jajczak. Tuż po starcie pech doścignął Agnieszkę Marciniak, która najechała na wystający korzeń i rozerwała oponę, co wykluczyło ją z dalszej rywalizacji. Pozostałe zawodniczki jechały aktywnie i ambitnie, Marta Jajczak zajęła 7. miejsce w kat. juniorek młodszych, Sandra Bralińska ukończyła na 2. miejscu, Marta Glapa była 3., a Dominika Włodarczyk 4., wszystkie w kat. młodziczek.
To był jednak przedsmak emocji. Kolejni na starcie ustawili się juniorzy młodsi, w tym nasz kolarz Adam Kuś. Adam nie wystartował zbyt dobrze i po pierwszej rundzie zajmował ok. 10 miejsca. "Kusiu" jednak znany jest z walki do końca i na kolejnych rundach przesuwał się do przodu. Na 3. kółku Adam był już czwarty ze stratą 1 minuty do prowadzącej trójki. Ponad minutę za nim jechała trójka zawodników. Taka sytuacja utrzymywała się do ostatniej rundy. Niestety, na ostatnich kilkuset metrach Adamowi przydarzył się poważny defekt roweru. Nasz zawodnik sprawnie usunął przyczynę awarii, ale w międzyczasie wyprzedziło go dwóch zawodników. Adam ostatecznie zakończył zmagania na doskonałym 6. miejscu, zdobywając punkty do klasyfikacji Pucharu Polski. W tej kategorii triumfował Stanisław Nowak z LKS ISKRA GŁOGOCZÓW.
Ostatni z naszych zawodników, Damian Włodarczyk, debiutujący w kategorii juniorów, po bardzo ambitnej walce ostatecznie zajął 18. lokatę. Zajęte miejsce nie oddaje jednak walecznej postawy Damiana, który jeszcze długo po wyścigu nie mógł odzyskać sił. Swoją walką na trasie zawodów Damian znalazł uznanie w oczach trenera.