Międzynarodowy Wyścig Kolarski w Lanskroun (Czechy)
7 sierpnia nasi juniorzy i junior młodszy rozpoczęli liczący 4 ciężkie etapy międzynarodowy wyścig kolarski w Lanskroun(CZECHY).
Pierwszego dnia zawodnicy mieli do pokonania 76 km po pagórkowatej trasie i w 36 stopniowym upale. Już na 5 kilometrze Adam spróbował sił wraz z 6 innymi zawodnikami w odjeździe niestety akcję dość szybko skasowano, a Adama dopadł kryzys i odpadł z grupy przyjeżdżając na metę 20 min za peletonem. Również pechowo skończył Damian Włodarczyk który z powodów zdrowotnych, nie był w stanie kontynuować zawodów. Honor drużyny uratował Karol Kuklewicz, który jechał cały wyścig w czubie, a na finiszu zameldował się na 4 miejscu.
Drugi dzień zaczął się od porannej jazdy indywidualnej na czas, zarówno Adam jak i Karol dali z siebie 101% i zajęli odpowiednio miejsca 65 i 67. Adam został sklasyfikowany jako 9 junior młodszy, po południu odbył się królewski etap w 38 stopniowym upale i górzystym terenie gdzie podjazdy miały 10 km nasi zawodnicy pokazali się z dobrej strony. Od początku etapu Karol i Adam jechali czujnie i aktywnie. Na ostatnim podjeździe peleton podzielił się na grupy i grupeczki w 2 grupce przyjechał Karol zajmując 5 miejsce. Adam natomiast przyjechał w 3 grupce zajmując 17 miejsce i 2 w juniorach młodszych
W ostatni dzień zawodnicy mieli do pokonania 89 km. Jak relacjonują zawodnicy etap był bardzo nerwowy. Już na pierwszej lotnej premii Karol zajął 2 miejsce. 40 km do mety uformowała się 7 osobowa ucieczka wisieli przed peletonem na około 30 sek. 25 km do mety na atak zdecydował się Adam wraz z Niemcem, już po 7 km doszli ucieczkę. Adam nie przeliczając postanowił jeszcze raz zaatakować. Zabrało się z nim tylko 2 zawodników z Niemiec, po drodze Adam wygrał jedna premię górską, na kolejnej był drugi a na ostatniej z premii punktowej zajął także drugie miejsce. Na ostatnim podjeździe jeden z zawodników odpadł i na czele pozostało 2 zawodników, pod koniec podjazdu Niemiec zaatakował a Adam nie miał sił zareagować do mety pozostało 10 km. Niestety na 3 km do mety Adam został skasowanym przez uszczuplony peleton. Z dobrej strony po raz kolejny na finiszu pokazał się Karol zajmując 7 miejsce, tym samym zajął 10 miejsce w klasyfikacji generalnej.
